czwartek, 14 kwietnia 2011

Przyjechał baca do Ameryki i okradł bank. Siada w rowie przydrożnym, wyciąga z worka pieniądze i zaczyna liczyć. Nagle zjawia się przy nim amerykański funkcjonariusz i pokazując swą służbową odznakę, mówi:
-Police!
Na to baca:
-Dziękuję, panocku, sam se police.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy