piątek, 23 września 2011

Facet wybrał się na ryby. Wysiada ze złotej limuzyny, jest cały obwieszony kosztownymi łańcuchami. Po długim siedzeniu przy wędce złowił złotą rybkę, ogląda ją z pogardą już ma wyrzuci, kiedy rybka nagle się odzywa: -Poczekaj, a trzy życzenia? -Eeeech, no dobra, byle szybko - co chcesz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy