poniedziałek, 12 grudnia 2011

Na rozprawie rozwodowej: -A pan jakie ma zastrzeżenia do żony? -Panie sędzio, ta cholerna baba żyć mi nie daje, ciągle czegoś chce! -Prosimy o jakieś przykłady... -Bardzo proszę! W sobotę wpadli kumple na piwko. Siedzimy, gadamy, pijemy, słoneczko świeci jak to w lipcu, a ta jak nie zacznie znowu: Wyrzuć choinkę i wyrzuć choinkę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy