Sąd zwraca się do poszkodowanego:
-Na pierwszej rozprawie zeznał pan, że oskarżony uderzył pana dwa razy. Teraz twierdzi pan, że został uderzony cztery razy. Jak to możliwe?
-Wysoki sądzie! Po ostatniej rozprawie oskarżony widział się ze mną jeszcze raz.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz