czwartek, 18 sierpnia 2011

Przychodzi baba do lekarza z mężem. Lekarz obejrzał go i mówi:
-Pani mąż cierpi na rozstrój nerwowy. Potrzebny mu spokój.
-No widzi pan! Ja mu to przecież powtarzam przynajmniej sto razy dziennie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy